26 października br. ma zostać otwarta dla ruchu droga powiatowa nr 3396D, czyli autostradowy łącznik Świdnicy. W przebiegu całej drogi najdłuższy jej odcinek leży na terenie Gminy Jaworzyna Śląska. Wydawałoby się, że wykonany za grube miliony złotych, nowoczesny pas drogowy powinien być bezpieczny dla jego użytkowników.
Niestety, projektanci i wykonawcy nie ustrzegli się błędów przy realizacji tej inwestycji. Najpoważniejszym błędem konstrukcyjnym okazuje się już dziś skrzyżowanie pomiędzy Bolesławicami a Bagieńcem. Kierujący pojazdem, który dojeżdża od strony Bolesławic do skrzyżowania z drogą 3396D nie jest w stanie dostrzec, zatrzymując się w wyznaczonym miejscu, czy z jego lewej strony nadjeżdża jakiś pojazd. Aby sprawdzić, czy można włączyć się do ruchu, kierowca musi wjechać na pas wiodący w stronę Świdnicy. Wszystko to przez ekrany dźwiękochłonne, zamontowane na pobliskim moście, które skutecznie zasłaniają widoczność w lewo. Dokładnie opisywaną sytuację widać na załączonym zdjęciu, które zostało wykonane przy krawędzi jezdni w kierunku Nowic. Dodatkowo, skrzyżowanie znajduje się na odcinku długiej prostej, co pozwala przypuszczać, że kierowcy jadący łącznikiem nie będą “odpuszczać” nogi z gazu, szczególnie w przypadku tranzytowego ruchu składów ciężarowych, dla których ta droga została głównie stworzona.
Konsekwencje takiego wykonania skrzyżowania mogą być tragiczne w skutkach. Pragniemy więc prosić wszystkich przyszłych użytkowników nowej drogi powiatowej o zachowanie szczególnej ostrożności podczas pokonywana skrzyżowań, usytuowanych w ciągu łącznika, na terenie Gminy Jaworzyna Śląska.
wszstkie te nowe skrzyzowania z nowym łacznikiem prędzej czy później zbiorą swoje żniwa w ludziach, niestety . Nie mówiąc o zwierzętach ,które sobie tamtedy swobodnie kiedys biegały .
Teraz postawili lusterka przy tym skrzyzowaniu i mysla ze to wszytko zalatwi
no to pod Żarowem też ciekawe nie jest. Widoczność lepsza ale pozostawia wiele do życzenia